Wykonawca: TNMK (Tanok na majdani Konho)
I
Hiłlja, hiłlja carapaje wikna
U wiknach – pusto, nawkoły – pusto, na dwori – zusman.
Nikoho nemaje, niczoho nemaje, ta okrim synij temrjawy
meni chwataje. Temrjawy meni chwataje (tak!)
Trymaje (tak!) hukaje (tak!) sjaj, sjaj, sjaj, sjaj nehajno.
Tymczasowi tajny majut' prynajmni bażannja
sebe widkryty. Tajemnyci – jak dity. S'ohodni – obraza
Ta zawtra widrazu ce wże ne je tajny
Ce wże je bażannja. Ce wże je bażannja
otrymat' obrazu, chocza z neju je łysze wikna
Ta hiłlja. U wiknach pusto, na dwori – zusman
Keruje, szepocze:
Szczodnja bude tak, ałe je szcze te
hiłlja. Zorjanoj pyllju obrazy
nasinnja sidaje na wikna. Prykro
Czomu? Tomu, szczo meni prykro
Poczywaj, zasynaj. Łjahu ja na kraj
Ne ljahaj! Wnoczi wpadu za kraj.
Poczynaj! Poczekaju, może chtos' skaże,
Chtos' skaże: zaczekaj!
II
Hiłlja, hiłlja carapaje wikna.
Powitrja, tremtjaszcze powitrja... Zwidky powitrja?
Ja czuju, jak witer zorjanu pył żene dali
Obraza trywaje, mene wżywaje, obraza trywaje.
U temrjawi sjaje pył! De wzjaty sył dlja kwołych krył.
De wzjaty dozwił na postrił u witer,
Powitrja trywaje, wżymaje u wikna
Pytaje skriz' wikna: Czomu tobi... Czomu tobi prykro?
Szczo? Szczo? Szczodnja bude kraszcze.
Ałe żywe hiłlja z zorjanoj pyllju
Ce wse ż taky kraszcze, niż porożnij ranok.
Pusto? Tak! Ałe bez obmanu
III
Tak, tak, czy ne tak, ta tancjut' hopak witer z zorjanoj pyllju.
Obrazy nasinnja sidaje na wikna. Prykro? Tak! Tak!
Otoj jich hopak u temrjawi synij zabyra syły,
ostanni syły (u temrjawi synij zabyra syły)
Tak, tilky tak, ta wże tak bilsz ne można! Udeń – łysze hroszi.
Skażeni hroszi. Tjahne u nicz ne mensz skażenyj witer
Składa z synich liter na skli czyjes' im’ja,
keruje, szepocze, ta wse ż składa czyjes' im’ja,
Im’ja taje, ne pam’jataju, szczo buło wczora czoho ne buło wczora
Łysze z echom rozmowa ta echo pytaje: szczo tobi sjaje?
Ja łysze widpowidaju na pytannja skriz' wikna
Prykro meni łysze wid toho, szczo prykro