Midna truba rozpowsjudżuje zwuky.
Ce ne fanfary, ce muzyka ruchiw.
Dobre-dobre hrajemo, weseło spiwajemo.
Tancjujemo... Tak, dobre! Rukamy machajemo.
My wsi duże fajno widpoczywajemo,
Weseło prowodym czas ta posmiszkamy hrajemo.
Dawajte wsi pokażemo, jaki my je tałanowyti.
Może fajno zatancjujem, abo zahrajem na trembiti.

Pryspiw:
Czerez tuju kołomyjku ja ne możu spaty!
Jow!
Czerez tuju kołomyjku ja ne możu spaty!
Jow!

Szczo s'ohodni w nas na dwori?Może sonce sjaje?
Może chmara pryłetiła ta doszczem ljakaje?
Napłjuwaty na pohodu i na poru roku.
Czy bude doszcz, czy snih, czy speka?
Nam wse po boku!
Nam na wucha naljahajut' rytmy raha-rehi.
Może ce dlja nas spiwaje sam Bombastyk Szehhi?
Dawaj jomu pokażemo, jaki my je tałanowyti.
Może fajno zatancjujem, abo zahrajem na trembiti?

Pryspiw

Deń-na-deń ne buwaje schożyj:
Abo pohoda dobra, abo deń ne hożyj.
Ta dlja nas nemaje ce riznyci –
My tancjujem, a ne naroszczujem sidnyci!
Może chto wtomywsja ta chocze napyt'sja?
Szczo, ni?! Prodowżujem? Hodyt'sja!
Todi dawaj pokażemo, jaki my je tałanowyti.
oże zatancjujem?!

Pryspiw