A wże tomu sim rik bude, (2)
A jak kozak hajem błude. (2)
Prybłudywsja do duboczka, (2)
Na duboczku zozułeczka. (2)

Ty, zozulko syweńkaja, (2)
Mamko ż moja ridneńkaja, (2)
Wywedy nja z seho haju, (2)
Bo dorohy ja ne znaju. (2)

Ja wże ditok zhoduwała,
Kraju w haju ne wydała.
A jak sjadu na kałynu –
Wyżu haju połowynu.

A jak sjadu na berezi –
Maje kozak try dorozi.
Perszu pide ta j zahraje,
Druhu pide zaspiwaje.

Tretju pide ta j zapłacze –
Otcja maty ne zobaczyt',
A ni otcja, ni rodyny,
Płacze serce jak dytyny.

Płacze, płacze, maje czoho –
Nema prawdy ni wid koho.
Nema prawdy ta j nebude,
Zaky kozak hajem błude. (ost 2 rjadky – 2)