Wykonawca: Pisni literaturnoho pochodżennja
Słowa i muzyka: народні |
"Oj ty, diwczyno zaruczenaja,
Czoho ż ty chodysz zasmuczenaja?"
"Oj chodżu, chodżu zasmuczenaja,
Szczo ne za tebe zaruczenaja!"
"Oj ty, diwczyno, słowamy błudysz,
Sama ne znajesz, koho ty łjubysz!"
"Oj znaju, znaju, koho kochaju,
Tilky ne znaju, z kym żyty maju!
Oj znaju, znaju, iz kym kochajus',
Tilky ne znaju, z kym izwinczajus'.
Wyjdu na połe, hljanu na more –
Sama ja baczu, szczo meni hore.
Sama ja baczu, czoho ja płaczu:
Swoho myłoho w wiczi ne baczu.
Budu stojaty na tim kameni,
Poky ne pryjde myłyj do mene!
Budu terpity wełyku muku,
Poky ne skaże: daj, serce, ruku!
Wyjdu na połe, na tu murawu,
De ja z myłeńkym mała zabawu.
Z riznoho cwitu winky splitała,
Biłeńkym łyczeńkom wsich czaruwała.
Ty prysjahawsja peredo mnoju
But' mojim mużem, a ja – żonoju.
Neszczyra buła prysjaha twoja,
Teper ne mij ty, a ja ne twoja!
Budu kazaty switu ciłomu,
Szczob win ne wiryw nide j nikomu.
Bo ja sama teje zaznała,
Koły newirnoho wirno kochała...
Koho łjubyła, toj – za dweryma,
Koho ne znała – mużem nazwała!"
"Oj ty, diwczyno-czariwnyczeńko,
Pryczaruwała moje serdeńko!"
"Jakby ż ty tak znaw z sinej do chaty,
Jak ja umiju wsich czaruwaty!
U mene czarońky – czorniji briwońky,
Moja prynada – sama mołoda;
U mene czarońky zawżdy hotowi –
Biłeje łyczeńko i czorni browy!"