Wykonawca: TNMK (Tanok na majdani Konho)
Słowa: Олександр "Фоззі" Сидоренко | Muzyka: ТНМК |
I.
I buw meni son, jak ja otrymaw "pist"
Pam’jataju, wice-zamom staw bas-hitaryst
A Jarik-hitaryst staw na czoli OBOPu
A jak że ż po-inakszomu, jakszczo win maje chyst
Didżej i pianist – wsi naszi na koni
Zawchozom – barabanszczyk, zanose wse meni
I harno nawesni, i nasze drużnje koło
Riszaje, komu słowo, a komu bilsze ni
Dytynstwo bosonohe dawałosja wznaky
Kamorra nasza tjahne do komory ohirky
Ne treba Nostradamusa, zrozumiło wsim
Szczo nastupnym krokom my popiljały Krym
Stawaw son jaskrawiszym, a ja ne pomiczaw
Chiba wse ce możływe? (Blin, ja tak i znaw)
Wid szczastja uwi sni posywiła boroda
A potim ja prokynuwsja. Szkoda.
Pryspiw:
Hory, hory. Ej!
Hory, hory, pałaj
Pałaje nasza mrija po dorozi w raj
II.
Nasza mowa kolorowa, nasza mrija – dim
Szczob wid usich podali i miscja szczob usim
Z sobakoju Połkanom i za parkanom
I bażano, szczob za jakymos' okeanom des'
Ou, jes! Sława Ukrajini!
Sobaka złyj, ałe bijtesja mene
Zranku my żowti, a wweczeri my syni
I schody na drabyni wsi czomus' unyz
Beła, minella, ot i wse, bratello
Wiwci baraniw pohnały na wiwtar
I my u wyszywankach możemo spokijno
Hamuzom popłakaty w Kobzar
III.
Ukrajins'ka mrija, Jukrajna final dream
Z naszoji truby, dywy, piszow ostannij dym
Wsim mołodym teper rozdały po kondomu
Szczob tycho buło na kordoni wid Sjanu do Donu
Wid Donu do Sjanu. (Czujesz, de ce same?)
Znaw by, nadisław prywitalnu tełehramu:
Radyj powidomyty dostemenni dani –
My szcze ne ostanni.