Zanurjuju ruky u tepłyj deń,
Pohljad chowaju w rozczynenych wiknach,
Mene, jak slipoho, nicz wede,
Wse dali, dali, dali wid switła.
Kowtaju slozy, wyplowuju smich,
Ne kajus', żywu, jak umiju,
Tuha petlja iz dowhych dorih
Powilno stjahuje, stjahuje szyju...

Pryspiw:
Ja – ostannja kraplja doszczu,
Szczo ne wpała na zemłju,
A rozbyłas' ob witer
I stała, stała witrom...

Wid chołodu sliw nimije jazyk,
Hojdajet'sja majatnyk – dołju kołysze,
Wmyraje iszcze nenarodżenyj kryk
I płacze po ńomu rozbudżena tysza.
Tak choczu litaty, ałe ne wmiju,
Tak choczu spiwaty, ałe mowczu,
U pam’jati wytru imena i podiji,
I tilky nadiju, nadiju łyszu,
Bo... Ja – ostannja kraplja doszczu,
Szczo ne wpała na zemłju,
A rozbyłas' ob witer
I stała...

Pryspiw