Wykonawca: Emihrants'ki
Słowa i muzyka: народні |
Moji mamcja doma, a ja w Ameryci,
Robłju ja w New-Jorku, w tij nowij fabryci,
Jak maszynu puszczam, nytky sja torhajut,
A moji mamusja o nyczim ne znajut.
A ta Ameryka jest to prewełyka,
Najistsja ’ho bida, chto ne zna jazyka.
Mene sja najiła za dwanacet tyżniw,
Niż sja mi ne zderły ti krajiwsky cyżmy.
Cyżmy sja mi zderły, łaszky z mja spadały
Chtowdy mja anhłyky do roboty wzjały.
Obicjały meni piwtaljara na den,
Yszczy sja smijały: "Roby, hriner błazen!"
Jak ja to poczuła, szto ony sja smijut,–
Ne budu robyła, bo mi ruczky mlijut!
A ruczky mi mlijut, słezy mi spadajut,
A moji matusja o nyczim ne znajut.
Wychowały-ste mja na swojich kolinach,
Ne budu robyła na waszych poljanach.
Wychowały-ste mja, jak jednu jahodu,
Wyprawyły-ste mja za szyroku wodu.
Za wodu szyroku, za more hłuboke,
Teraz banujete: "Dytja moje łjube!"