Wykonawca: Propała hramota
Słowa: Павло Нечитайло | Muzyka: Пропала грамота |
Wperto metr za metrom karbuwaw bulwary
Bodryj, strohyj, pidtjanutyj
Ochrannik s wnewjedomstwennoj ochrany,
Ochrannik s wnewjedomstwennoj ochrany.
Swjet strujiwsja po bulwaru strujoj,
Ochrannik zastupaw na smjenu w kinotjeatrje "Drużba",
Prystosowanyj pid zał ihrowyj,
Prystosowanyj pid zał ihrowyj.
Zastupaw na smjenu ne pozno i ne rano
Ochrannik s wnewjedomstwennoj ochrany! (2 rjadky – 4)
Ochrannik! (4)
Perszi piwhodyny zminy tjahnułys' swincowa,
Aż poky ihrowyj awtomat
Ne zahasyw z nohy Małdawan Wowa.
Widimo Wowi Małdawanu
Toho weczora swityło zirwaty dżek-pot,
Ałe ne rozrachuwaw syły,
Nerwy zdały w pacanczika i wot –
Błyskawyczne mawaszi w kadyk Małdawana zapustyw
Pryspiw:
Ochrannik s wnewjedomstwennoj ochrany,
Ochrannik s wnewjedomstwennoj ochrany,
Ochrannik s wnewjedomstwennoj ochrany,
Ochrannik! (wes' kupłet – 2)
Bodryj, modnyj, hodnyj ochrannik!.. (4)
Ochrannik! (4)
Sut' ahresiji ochranika zakłjuczałas' w tom,
Szczo sze rańsze na wułyci
Małdawan nazwaw joho mjentom,
A nazwaty mjentom ochrannika,
Znaczyt' nanesty jomu duszewnu ranu,
Je raznica, szo mjent, szo mjent, nu a szo
Pryspiw
Ochrannik! (4)