Wykonawca: TNMK (Tanok na majdani Konho)
I
Ja zustriw Marynu. Ty zustriw Marynu
Ja zustriw Marynu koło mahazynu
Owoczi ta frukty, ałkohol-produkty
Pokochaw widrazu ja brunjetoczku
Ty czekaw na dwori. Ja pytaw u szkoli
Na zabori kłejiw biłu ty ob’jawu pro Marynu
Rozszukujet'sja mrija metr simdesjat czotyry
Dzwonit' ciłodobowo, widdam maharyczowo
Szukały pożeżnyki, szukała policija
Wułycja za wułyceju czuchały potyłycju
Czotyry dni ne spaw, doky ne zdobuw adresu
Try drib dwa, prowułok WCSPS (aha!)
II
Maryna-Maryna-Maryna sydiła u kamina
Wduła-zaduła-produła anhina
Teper Maryna sydyt' wdoma, hrije kolina
Słuchaje pryjemne: "Ja łjubłju teb'ja, Maryna"
A ja tretij deń pid wiknom stojaw stowburom
Po hubach czytaw, jak nazywała liwakom
u wikni Maryna. Mrija – nul na masu
Ni tobi zachod', ni tobi ekstazu
Ty nazywała liwakom
III
Ja, blin, staw na łyżi. Ty, blin, staw na łyżi
Jiw warene mja’so, rybu, pomidory swiżi
Za hirjamy – hanteli, m’jazy – skeli, płeczi – dweri
Mrijaw opynytysja z neju u parteri
Maryna-Maryna-Maryna-Maryna
Nenacze Malwina-malwina-malwina
Ty mij barwinok-barwinok-barwinok
Marusja-Meri-Masza-Manja-Marynok
Ty nazywała liwakom
IV
Ja prydbaw Maryni. Ty prydbaw Maryni
Ty kupyw Maryni wse, szczo buło w mahazyni
Owoczi ta frukty, ałkohol-produkty
Wse prynis pid dweri ty brunjetoczky
Wse wzjała Maryna. Szwydko z’jichała Maryna
Z WCSPSu na nowu adresu
Policiji, pożeżnykam widnis zajawu biłu
Rozszukajte mriju metr simdesjat czotyry
Szczo nazywała liwakom