Dwi t'ołky, ha, dwi halimi t'ołky
Pryjichały do tebe na swojij hr'obanij maszyni
Skazały: "Sjad' za rul, pamahi,
A to ona czto-to sliszkam njerwniczajet"
Ja pered tym sydiła w maszyni "Biłoczci"
Ja pered tym kazała, szczo z toboju tilky
Możu howoryty, bo reszta tut dybiły wsi
Pobud' zi mnoju trochy, w tebe na mene pilhy

Pryspiw:
Znajesz, bejbi, nam prosto spiłkuwatys' ni pro szczo
Baczu, bejbi, tobi zi mnoju ważko
Wybacz, bejbi, nam treba zustriczatys', o
W mene kajf wid tebe, w tebe netjażka
Ałe znajesz, łjubyj mij eks, djakuju za seks!
Ałe znajesz, łjubyj mij eks, djakuju za seks!
Djakuju za seks, djakuju za seks
Djakuju za seks, za seks

Ja znaju, ty toczno jim budem kazaty,
Tym t'ołkam, jaka ja tut wsja depresywna
A t'ołky: "Nu, da, my ponjali srazu
Yz-za etoj sukje kak raz słyszkom njerwniczajesz"
Wony szcze ne znały, szczo może maszyna "Biłoczka"
Wona dykyj zwir, a dlja seksu buła z toboju tilky
Szcze trochy potykaj, a potim zbahny – zajiły wsi
Profukaw żyrnu Karpu, zminjaw jiji na kilku

Pryspiw