Ja napywsja i nebo spojiw do sliz,
Ja nabrawsja wyny za wynu wyna,
Neumytymy palcjamy łapaw snih,
A win tanuw bojawsja, szczo bude mij.

Skazano opłaczeno i znowu pereprodano,
A skilky w ńoho wkładeno
Soncja,
Horstku farby misjacja,
Ułamok najniżniszych sliw.
Ja choczu pochwałytysja
Żjusprimanosti, żjusprimanosti
żjusprimanosti.

Pryspiw:
U mene buła wesna,
U mene buw najkraszczyj druh,
U mene buła wesna,
U mene buw sercja twoho zwuk.
U mene buła wesna,
U mene buw najkraszczyj druh,
U mene buła wesna,
U mene buw sercja twoho...

Stane meni dwoch krapel
Wmyty zirku po płeczi,
Stane meni piwsoncja
Tilky na odyn weczir.

Pryspiw

Wse newidome zdajet'sja wełycznym.
Nichto ne nese pokarań za dumky.
Niczoho nemaje, ni pro szczo ne chwyłjujusja.
Łjudyna łjudyni – wowk.
Strach – najwidwertisze z poczuttiw.
Ja zrobyw wse szczo mih...

Pryspiw

U mene buła wesna...