Pastka dlja łysyc

Zahubłeni usi pisni,
Propałena dusza, probyti spodiwannja.
Sohodni wułyci pusti,
Prużyna złamana, moja pryncesa maryt.

Bał pid czas czumy,
Pokijnyky tancjujut, nacze żywi.
Bał pid czas czumy,
My wybrały cej kłub, zarytyj w zemli.

Ci rytmy nas zawodjat, jak postriły rusznyc.
Ne dumaj pro mynułe – ce pastka dlja łysyc.

Ja zabuw pro te, szczo tjahne wnyz.
Ja czuju muzyku, jaku wże czuw kołys.

Prorachowani chody,
Nichto ne znykne, ne wtecze z maskaradu.
Prowynu spałeno spowna,
Prorokiw straczeno u zali sudu.

Bał pid czas czumy,
Pokijnyky tancjujut, nacze żywi.
Bał pid czas czumy,
My wybrały cej kłub, zarytyj w zemli.

Ci rytmy nas zawodjat, jak postriły rusznyc.
Ne dumaj pro mynułe – ce pastka dlja łysyc.

Ja zabuw pro te, szczo tjahne wnyz.
Ja czuju muzyku, jaku wże czuw kołys.

Ci rytmy nas zawodjat, jak postriły rusznyc.
Ne dumaj pro mynułe – ce pastka dlja łysyc.

Ja zabuw pro te, szczo tjahne wnyz.
Ja czuju muzyku, jaku wże czuw kołys.

Ja czuju muzyku, jaku wże czuw kołys... (4)