Wykonawca: Skrjabin
Słowa i muzyka: Андрій Кузьменко |
Sanja-druh, ja pyszu tobi łyst,
Tomu, szo wże dawno tebe ne czuw, ne baczyw.
Sto rokiw wże projszło z toho czasu, jak my kołys'
Mrijały zibraty naszych pacaniw na daczi.
Kuchnja w chruszczowci, rozmowy do ranku,
Fortoczka zakryta cełofanowym kulkom,
Nikoły ne kinczałysja pywo i taranka,
Pochody u łar'ok z pożmakanym rublom.
Pryspiw:
Dawaj powernemsja u swoje misto,
Z jakoho wtiknuty tak chotiły!
Dawaj odjahnemo poterti dżinsy,
W jakych u szkołu nas ne pustyły!
Dawaj posłuchajem stari kasety,
Jaki nas żyty i łjubyty wczyły!
Po imenach zhadajem wsich druhaniw szcze,
Jaki todi zanadto szwydko żyły!
Znajesz, czas wtikaje, jak woda,
I sposobu inakszoho my poky szo ne znajem,
I nabahato tychsze tecze żyttja rika,
Jakszczo ty swoho druha czasto zustriczajesz.
Ne bery swij mobilnyj, a kraszcze – dwa pywa,
A potim zaszłemo za dobawkoju hincja,
Drużba – ce todi, koły slozy u mużczyny,
Drużba – ce todi, koły mużczyny do kincja!
Pryspiw
Dawaj powernemos' u swoje misto!
Dawaj odjahnemo poterti dżinsy!
Sanja-druh, ja pyszu tobi łyst... (4)