Wykonawca: Żartiwływi, satyryczni pisni
Słowa i muzyka: народні |
Żuryłasja popadja swojeju bidoju:
– Hore meni tjażkoje, szczo pip z borodoju!
Pryspiw:
Tak meni tjażko, tak meni nudno,
Ta za borodatym popom żyty trudno.
Ta j jak pidu ja do cerkwy bohu mołyt'sja;
Jak hljanu na borodu, ne stanu chrestyt'sja.
Ta pojdu ja z popom na besjedu,
A na besjedi treba z popom sisty;
Szczo hljanu na borodu, ne wiz'musja jisty.
Ta jak stała popadońka ta popa prosyty:
– Czy ne można, mij batjuszko, borody obbryty?
– Oj nelzja-bo, popadońko, seho uczynyty,
Bojusja uładyky: to za se, mat', bude byty.
Prodawała popadońka kury, husy, indyky,
Zaprjahała koni-bryky – jichat' do władyky,
Szczob pozwoływ mojmu popu borodu obbryty.
– Dorow-dorow, uładyka, szczos' maju sprosyty:
Czy pozwołysz mojmu popu borodu j obbryty?
To sama budu płatyty.
Ta j jak wyjszow uładyka z nowoji pałaty –
Ne popade popadja, kudy j utikaty.
Szczo jak hljanuw uładyka karymy oczyma,
Popooczynjała popadońka dweri płeczyma.
Ta jak staw że władyka zakony czytaty,
Ta dawaj że win popa da błahosłowljaty.
– Jak ne bude tebe, pip, popadja łjubyty,
To wełju tobi wiżky namoczyty,
Ta wsim czasom popadońku harno pokropyty.
Ta ’k poczuła popadja se błahosłowenne:
– Ta spasybi ż uładyci za seje kropyło,
Szczo za borodatym harno żyty nauczyło.
Pryspiw:
Tak meni harno, tak meni sławno!
Z borodatym żyty prekrasno!
Ta spasybi uładyci za swjatuju wodu:
Łjubłju popa mołodoho i borodu joho.
– Ta ’k pidu ja do cerkwy ta bohu mołyt'sja,
Szczo jak hljanu na borodu, to harno chrestyt'sja.
Szczo ’k pozowut' nas z popom, z popom u besjedu,
A szczo u besjedi treba z popom wmisty sisty;
Szczo jak hljanu na borodu, aż sołodko jisty.