Na Spas medowyj zaprosyły
Mene i żinku do kumy,
Nu my korczahu prychopyły,
Pryczepuryłys' i piszły.

Striczaje nas kuma Mar’jana,
Wona, mow kwitoczka, cwite,
A jak pohljane, serce w’jane,
A wse, szczo insze, aż hude.

Pryspiw:
Kuma, raz, kuma, dwa, kuma jahoda moja,
Wse pidmorhuje browoju, ałe diła w nas nema.
Kuma, raz, kuma, dwa, kuma jahoda moja,
Ty meni taka chorosza, propadu bez tebe ja.

Wże za stołom usi posnuły,
My z kumom dudłymo udwoch,
Mar’jana każe, szczob my czuły:
"Pidu dosydju u sadok".

"Tobi iszcze odnu nałyty?" –
Pytaje kum, mow janyczar,
Joho ne można perepyty,
Bo ce ne kum, a samowar.

Pryspiw (2)