Syni oczi, sny diwoczi
Na Kupała duże temni noczi...
Mała b kryła – ne sterpiła
Połetiła b ja szcze raz ochocze tudy...
U nicz worożby...

Pryspiw:
Tudy, de rozcwitaje ruta,
De p’janka otruta,
De łjubow nad namy car i boh,
Tudy, de w niczku temnu
My łjubow tajemno pyły wdwoch,
My pyły razom udwoch.

Czaruwała, pryhortała,
Powertała, ałe znow wtraczała
Wse zhoriło, trawy wkryły,
De chodyła, z kym, koho kochała todi,
U nicz worożby...

Pryspiw:
Todi, jak zacwitaje ruta,
De p’janka otruta,
De łjubow nad namy car i boh,
Tudy, de w niczku temnu
My łjubow tajemno pyły wdwoch,
My pyły razom udwoch.

Na Iwana, na Kupała, ta j na Kupała... (2)
Łety u nicz worożby...

Pryspiw