Wykonawca: Bałady
Słowa i muzyka: народні |
Na wysokij turmi
Dwa hołuby sidjat, (2)
Łjude jim zawydjat,
Że sja rady wydjat. (2)
A łjude-prełjude,
Ne zawydte tomu, (2)
Bo sja spodabało
Tak jedno druhomu. (2)
Jak Janczyk umer,
Hanyczka została, (2)
Na żałosnyj pohrib
Tak skoro beżała. (2)
Jak ona poczuła
Po-perszyj raz dzwona: (2)
Proszu was, mamyczko,
Proszu was, pro boha, (2)
Puste że mja, puste,
Na żałosnyj pohrib! (2)
Jak ona poczuła
Po-druhyj raz dzwona: (2)
Proszu was, mamyczko,
Proszu was, pro boha, (2)
Pusto że mja, puste
Na żałosnyj pohrib! (2)
Jak ona skoczyła,
Any ne smotryła,
Any pryberanja.
Na żałosnyj pohrib
Tak skoro beżała. (2)
A jak ona pryszła,
Już ho pohrebały. (2)
Proszu was, hrabare,
Proszu was, pro boha, (2)
Wymte mi ho, wymte,
Wymte mi ho z hroba. (2)
A hrabar posłuchaw
Ta ji joho wynjaw. (2)
Jak win joho wynjaw,
Zaraz win jej obnjaw. (2)
Jak win jej obnjaw,
Zaraz jej zadusyw. (2)
Janyczka schowały
Ponyże kosteła, (2)
Hanyczku schowały,
Powysze kosteła. (2)
Na Janyczku rosne
Drobna rozmaryja, (2)
Na Hanyczci rosne
Drobna centeryja. (2)
Rosły ony, rosły,
Aż kostił pryrosły. (2)
Jak kostił pryrosły,
Ta sja razom zrosły. (2)
A jich łjuba maty
Wse jim preszkadżała, (2)
Szto h’ weczir wyrosły,
Rano jich zożała, (2)
Swoju hrisznu duszu
Nawiky prokljała. (2)
Teper, dobry łjude,
Po mi sja pokajte. (2)
Jak sja łjubljat dwoje,
Pobracsja jim dajte. (2)