Custom Search

A w nediłju poraneńku

Wykonawca: Bałady

Słowa i muzyka:

ukrainian flag Bigger font | Smaller font



A w nediłju poraneńku
Nahniwawsja syn na neńku:
– Oj idy, nene, wid mene
Oj bo budut' hosti w mene!
Budut' hosti w karmazyni,
A ty, maty, u swytyni!
Jest' u mene druha chatka,
To ty skażesz, szczo ty pratka.
– Choc' jest' w tebe druha chatka,
A ne skażu, szczo ja pratka!..
Wyjszła maty ta j iz chaty,
Siła sobi spoczywaty.
Oj wyjszow syn ta j pytaw:
– Czoho, nene, spoczywajesz?
Czoho, nene, spoczywajesz,
Czom ty dali ne machajesz?
Piszła neńka hirońkamy,
Załljałasja slizońkamy.
Piszła neńka dołynkoju,
Zdybałasja z doneńkoju.
– Kudy, nene, tak mandrujesz?
Czom ty w syna ne noczujesz?
– Jak że meni noczuwaty?
Wyhanjaje syn iz chaty!
A wdaryw hrim na syniw dwir
Zabyw żinku i dytynku...
Posyłaje syn-dytjatko:
– Oj wernysja, pani-matko!..
– Oj bohdaj wy wohnem siły,
Jak ja wernus' na podwir’ja!..
– Oj hrich, neńko, tak kazaty,
Treba tobi umyraty,
Treba tobi umyraty,
Treba tebe pochowaty...
– Pochowajut' mene łjudy,
Jak u mene zaszczo bude!..




Share on Facebook