Koły wy robyte w senati,
Abo wam treba u konhres,
Ne treba jichaty na Ładi,
Sidajte kraszcze w Mersedes.

Howoryt' nam rynkowa presa
I, pewne, je u tomu sens:
Chto szcze ne maje Mersedesa,
Kupujte łjudy model Benc.

Benc, Benc, Benc,
Mersedes-Benc,
Jak meni podobajet'sja
Benc, Benc, Benc,
Mersedes-Benc,
W żytti jedynyj mij sens.

Win sztyry litry jist benzyny,
A może jichaty i bez.
Nemaje kraszczoji maszyny,
Jak ta maszyna Mersedes.

U mene het' złomyłas' Łada,
I ja pid neju złyj, jak pes.
Jakby ne ta sowits'ka włada,
To maw by zaraz model Benc.

Benc, Benc, Benc,
Mersedes-Benc,
W żytti jedynyj mij sens.

Nechaj wid cin wyłazjat' oczi,
Nechaj by zowsim rozum szczez.
Ałe ja choczu, duże choczu
Chotity j dali Mersedes.

I wże, koły ne budu żyty,
I duch widłetyt' do nebes,
Ja zapowim, szczob moji dity
Tak samo chtiły model Benc.

Benc, Benc, Benc,
Mersedes-Benc,
Jak meni podobajet'sja
Benc, Benc, Benc,
Mersedes-Benc.