Custom Search

Superheroji 2: Rekwijem

Wykonawca: Krapka

Słowa: Muzyka:

ukrainian flag Bigger font | Smaller font



Dżej i mowczaznyj Bob ljahły w narkodyspanser,
Łeonardo prowtykaw des' Rafaelja pancyr,
Kostjum Betmena potersja, joho wtretje załatały,
Zorro takoż płacze z horja – joho masku w bari wkrały.
Robokop poirżawiw – ne zhynajut'sja sustawy,
Połynjaw płaszcz Supermena, otaka wyjszła pidstawa,
Wan Chelsinh u łombardi zakław sribni kuli.
W super-herojiw kryza wiku, kołu p’jut', sydjat' pochmuri.

Transformery szokowani – nema hroszej na benzyn,
Rembo hrajet'sja ljalkamy, wede sebe nacze kretyn.
Ksena wpała iz konja i potrapyła u durku,
Neo z Triniti nud'hujut' – zakinczyłysja pihułky.
Robin Hud pociływ w nohu i teper sydyt' w likarni,
Chitmen kar’jeru połyszyw torik, zdajet'sja w trawni.
Homer Simpon ne ryhaje i ne może skrutyt' dułju,
W super-herojiw kryza wiku, kołu p’jut', sydjat' pochmuri.

Pryspiw: (2)
Szcze poky nadija u serci żyje,
Wona zawżdy zi mnoju,
Szcze chtos' iz was w switi je,
Moji super-heroji...




Share on Facebook