1
Sonce zhasło nazawżdy u tu myt' koły wona
Tycho wstała i piszła. W serci stych ptaszynyj spiw,
I porwałasja struna.

2
Ni bażań i ni idej, morok noczi nawkruhy.
W hołowi sumni dumky, osełyłysja w duszi
Czorni sutinky tuhy.

3
Sonce zhasło nazawżdy, staw czużym raptowo dim.
W nim kochannja rozcwiło, ta kriz' palci utekło,
A tepło piszło iz nym...

4
Czy to slozy, czy to doszcz. Wkryła swit szczilna imła
Stała osinnju wesna u tu myt' koły wona
Tycho wstała i piszła

Kapello:
I ja znaw, ja znaw, ja znaw, ja znaw,
Tak, ja znaw – wona pide, wona ne może ne pity, ta

5
Sonce zhasło nazawżdy, ne szukaj joho nide.
Mowby zupynywsja czas, tak buwaje kożen raz,
Kożen raz koły ide.
Kożen raz jak wona jde.
Any time she goes away.
Kożen raz koły ide...