Custom Search

Try dni peczi ne topyła, sim deń chaty ne meła

Wykonawca: Żartiwływi, satyryczni pisni

Słowa i muzyka:

ukrainian flag Bigger font | Smaller font



Try dni peczi ne topyła, sim deń chaty ne meła,
Wsja bryhada w połe wyjszła, a ja spaty ljahła.

Oj pryjichaw bryhadyr ta j na sywomu koni:
– Idy, idy, łankowa, zarobljaty trudodni!

Wyjszła ja u połe, stała sobi skraju,
Wsja bryhada zakryczała: mało snopiw maju.

Oj pryjichaw bryhadyr ta j do mene pomorhaw,
Ja szcze j kopy ne nażała – win czotyry zapysaw.

Ja spytała bryhadyra, de joho czekaty,
A win skazaw: "Uweczeri koło twoji chaty".

Oj ne wstyhła łankowa z bryhadyrom staty,
Jakas' baba skazyłasja, dała żinci znaty.

Oj biżyt' że joho żinka ta j z wełykym patykom:
– Idy, idy, czołowicze, wykłykaje wykonkom.

A ja w tomu wykonkomi ta j ne możu buty,
Ja za tuju łankowuju ne możu zabuty.

Oj win chodyt' po hori, a ja po dołyni,
W ńoho bołyt' hołowa, w mene wseredyni.




Share on Facebook