Wykonawca: Pawło Zibrow
Słowa: Юрій Рибчинський | Muzyka: Павло Зібров |
W tot zymnyj deń,
Zemlja biła w ob'jat'jach,
S uma soszedszych ot łjubwy nebes, metel meła,
Kak – budto w bełich płat'jach,
Po horodu szły tisjaczy newest.
A horod żył razłukamy y wstreczamy,
Y prazdnowały łjudy Rożdestwo,
A mne tak żarko
Biło zymnym weczerom
Ot pocełuja twoeho.
Pryspiw:
Zymnyj pocełuj,
Obżyhajuszczyj hubi,
Zymnyj pocełuj,
Moe serdce pronzał.
Skolko raz potom,
Cełowat' druhuju,
Tot zymnyj pocełuj
Poczemu-to meszał.
W tot zymnyj deń y ptyci, y derew'ja,
Torżestwenno wstreczały chołoda,
Reka biła, kak spjaszczaja carewna,
Pod chrustałem swerkajuszczeho lda.
Y zwezdi skwoz' newydymie słezi,
Na nas hljadeły, ne smikaja hłaz,
A mi s toboj stojały na moroze,
Y cełowałys' budto w perwij raz.