Wykonawca: Wasyl Łjutyj
Słowa: Тарас Шевченко |
Zaworoży meni, wołchwe,
Druże sywousyj!
Ty wże serce zapeczataw,
A ja szcze bojusja.
Bojusja szcze pohoriłu
Pustku rujnuwaty,
Bojusja szcze, mij hołube,
Serce pochowaty.
Może, wernet'sja nadija
Z tijeju wodoju
Zciłjuszczoju j żywuszczoju,
Dribnoju slozoju –
Może, wernet'sja z-za swita
W pustku zymuwaty,
Chocz wseredyni obiłyt'
Horiłuju chatu.
I wytopyt', i nahrije,
I switło zaswityt'...
Może, szcze raz prokynut'sja
Moji dumy-dity.
Może, szcze raz pomołjusja,
Z ditkamy zapłaczu.
Może, szcze raz sonce prawdy
Chocz kriz' son pobaczu...
Stań że bratom, chocz odury.
Skaży, szczo robyty:
Czy mołytys', czy żurytys',
Czy tim’ja rozbyty?!