Wykonawca: Antytiła
Mil na łymoni małjuje liniju powilno.
Ty łeżysz nastilno, a szukaju sylni
Storony u sebe i napewno znajty muszu,
Bo koły ne znajdu – schopysz moju duszu
Ku-rok spu-skaj, ty w mene taka aja-jaj
Ja choczu dali w twoji dałeki dali
Pa-łaj nutro, ty w mene taka oj-oj-oj
Ja choczu bilsze i trochy-trochy nyżcze
Pryspiw:
Ty mene pohłynajesz, wysmoktujesz, hrajesz mene
Łiżko, swiża krow-krow
I na nastupnyj deń
Pislja twojich "c'om" likujus' mołokom (wes' kupłet – 2)
Tiło prykryła, wtomyła wmiłymy rukamy
Twoji temni pljamy – mynułoho omany
Manija moja ne maje raciji j pojasneń
Spaty szcze ne czas – my rachujem słonenjat
Ku-rok spu-skaj, ty w mene taka aja-jaj
Ja choczu dali w twoji dałeki dali
Pa-łaj nutro, ty w mene taka oj-oj-oj
Ja choczu bilsze i trochy-trochy nyżcze
Pryspiw (2)