Woła kraj daleki ciepłem cudzym mnie,
Twarz obejme twoją, detkne czoło twe.
Gdzieś daleko będziesz liczyć długie dni.
Lekko sie zobaczyć, się odwrócić – nie.

Pryspiw:
Ah, aniele-stróżu, nie pozostaw go,
Ah, aniele-stróżu, zawshe obok bądź,
Ah, aniele-stróżu, wysłuchaj mnie dziś,
Chociaż on nie ze mną – moje serce z nim

Chwile policzone znaczą serca stuk.
Ty podążasz w nikąd, jusz nie jesteś tu
Cisza zgarnia wieczór, noc przemawia w snie,
Wiem jak pozostawić, jak zapomnieć – nie.

Pryspiw

Cos cię utrzymuje, ciągle czeka ktoś
Tylko nie wypuszcza ręka ręke wciąż.
Niby skrzydła białe widzę poprzez mgłe,
Potrafiłam kohać, a pożucić – nie.

Pryspiw