Wykonawca: T. Wasylko
Słowa: Т. Василько | Muzyka: Ніна Прокопець-Дембіцька |
Koły wesna do hir pryjszła,
Czeresznja dyka rozcwiła,
Soroczku wyszytu
Hucułka odjahła.
Chodyła po krutomu zwori,
Dywyłas' na uzory,
Na tiji oberehy,
Szczo berehły jiji.
Wid błudu i obłudy,
Wid czariw i spokusy,
Zmijinoho ukusu,
Wid złoho i łychoho,
Szczo je w jiji kraju.
Ta wid kochannja szczyroho
Wony ne berehły.
Ne berehły wony
I wid czerwonoji czumy.
Koły wesna do hir pryjszła,
Czeresznja dyka rozcwiła,
Soroczku wyszytu
Hucułka odjahła.
Iszła wona do szłjubu
Iz myłym załjubky,
A porucz wesełyłys'
Diwczata j parubky.
Huknuw chtos' wraz: "Obława!" –
Aż hory zatrjasłys'. –
Wid werb, de pereprawa,
ENKaWedysty jszły.
Wzjałys' za krisy chłopci –
Widważni parubky,
I – żyty czy ne żyty,
A czest' slid wberehty!
I – żyty czy ne żyty,
A czest' slid wberehty! –
Tak jich didy powczały,
Tak wczyły jich bat'ky!
Koły zamowkły krisy,
Prypłjusnuwsja Horhan –
Wdowkil pałały strichy,
Steływsja dym-tuman.
Hucułka-nareczena
Łeżała na trawi,
Poranena u hrudy –
Soroczka u krowi.
Stojit' hora wysoka,
I zwory ji kruti,
Uzory-oberehy
Na nij, jak swit, jasni.
To diwczyna-hucułka,
Izciłena wid ran,
Horoju wranci stała,
Szczob berehty swij kraj!
Wid błudu i obłudy,
Wid czariw i spokusy,
Zmijinoho ukusu,
Wid złoho i łychoho,
I wid czerwonoji czumy! (2)