Na Sions'kij hori,
W preswjatim sobori,
Swjati sja zibrały,
Wsi praznykowały,
Wo wozduchach newydymy,
So anheły serafymy,
Hospody, pomyłuj!

Wseho myra bat'ko,
Trapezy porjadkom,
Zasiły wostoky,
Z carjamy proroky,
Popid stiny swjaszczenyky,
A za nymy uhodnyky,
Hospody, pomyłuj!

Petro j apostoły
Sydjat poza stoły,
Po zapiczkach pustełnyky,
A po ławkach muczenyky,
Na prypiczku mołodyci,
A koło nych i diwyci,
Hospody, pomyłuj!

Pantełemon czesnyj
Wzjawsja do poczesti,
Wypyw do Jwana,
Nachyływszy zbana,
Andrej kryczyt na Paraszku,
Szczob podała z wynom fljaszku,
Hospody, pomyłuj!

Sions'kiji doczky
Zahrały w skrypoczky,
Zachtej rewe, wzjawszy dudky,
Hrycko w trubu swyszcze tutky,
A Onufrij, wzjawszy basa,
Wytynaje hasa, hasa,
Hospody, pomyłuj!

Konstantyna-knjazja
Pidpojiła Pazja,
Jur perekrywyw szapku,
Wzjaw u tanec' Hapku,
A Mykoła płeszcze w ruku
I smijet'sja do rozpuku;
Hospody, pomyłuj!

Wereszczyt Mykyta:
"Dobra okowyta!"
Swjati każut' w nebi:
"Dobraja horiłka,
Dobra mira i bez hrosza,
Uticha nasza chorosza!"
Hospody, pomyłuj!

Popywajut zbankom
Jac'ko iz Stefankom,
A Matwij z Procykom
P’jut wysznjak horszczykom.
"Pyj, Kyryło, w moje im’ja,
Wypywajte, wyp’ju i ja!
Hospody, pomyłuj!"

A popy z djakamy
Tam sja poswaryły,
Za kwartu horiłky
Szczo po sja ne były;
A Iwan schopyw zban
Ta j do rynku po horiłku,
Hospody, pomyłuj!

Zahrajte kozaka,
Zakłyczte j djaka:
"Poskacz że ty, djacze,
Z Hawrońkoju koncze!
Poskacz że ty, Danyło,
Czy to bude wsim myło!"
Hospody, pomyłuj!

A nasz djak nedbałcja,
Niczoho ne dbaje,
Nap’jet'sja sywuchy,
Zaraz i spiwaje:
"Swjatyj Boże, swjatyj kripkyj,
My w cymbały, a wy w skrypky".
Hospody, pomyłuj!

A Mychajło w trubu
Rewe na wsju hubu:
"Amiń, amiń spiwajuczy,
Błahodarym, pokłon b’juczy,
Hodi, hodi homonity,
Czas weczernju uże pity".
Hospody, pomyłuj!