Custom Search

Ja maw łjulku-czerepulku, szczo dobre kuryła

Wykonawca: Żartiwływi, satyryczni pisni

Słowa i muzyka:

ukrainian flag Bigger font | Smaller font



Ja maw łjulku-czerepulku, szczo dobre kuryła,
Ja postawyw na połycju, a wna my si zbyła.
A ja piszow ba j do mista łjulku kupuwaty,
Nadybaw ja czerwoneńku – ne mih storhuwaty.
A tam buła diwczynońka, pszono prodawała,
Tota meni diwczynońka łjulku storhuwała.
Oj idu ja na zaloty łjulky zakuryty,
A tam stojat' try hajduky, chotjat' ni ubyty.
Jeden każe: "Pani brate!", druhyj każe: "Kume!",
A tretij ide poza płeczi, kułakamy sune.
A ja zaczaw utikaty ta czerez horody,
Zaputawsja w harbuzynnja ta narobyw szkody.
Jak zaczały stari baby z kocjubamy hnaty,
To ja musyw sztany derty, harbuzy łataty.
Ta ja oden załataju, a druhyj zaszyju,
Podywłjusja zzadu sebe, cy ne b’je chto w szyju.
A ja zaczaw utikaty czerez perełazy,
Wychopywsja staryj did'ko, wdaryw ni try razy.
– A za szczo ni, staryj, b’jesz, raciji ne majesz!
A win mene czetwertyj raz: "Czo płoty łamajesz?"




Share on Facebook