Czowen chytajet'sja sered wody,
Płeszcze ob chwyłju wesło.
W misjacznim sjajwi bilijut' sady,
Zdałeka wydno seło.

Łjuba diwczyno, pryjdy, pryjdy,
Zabudem denneje zło!
Łjuba diwczyno, pryjdy, pryjdy,
Zabudem denneje zło!

Czowen po wodi
Wychytujet'sja,
Kozak w diwczyny
Wypytujet'sja:

"Czom w tebe, diwczyno,
Usta sołodeńki?"
"Szczob jich ciłuwaw
Mij myłeseńkyj".

Czowen chytajet'sja sered wody,
Tilky odni komyszi,
Z witrom żartujuczy na wsi łady,
Woruszat' tyszu noczi.

Łjuba diwczyno, pryjdy, pryjdy,
Daty rozradu duszi!
Łjuba diwczyno, pryjdy, pryjdy,
Daty rozradu duszi!

Czowen po wodi
Wychytujet'sja,
Kozak w diwczyny
Wypytujet'sja:

"Czom w tebe, diwczyno,
Oczka czorneseńki?"
"Wid temnoji niczky,
Mij myłeseńkyj".