Czomu łysze sum u twojich oczach
Czomu ne posmichneszsja ne zasjajesz
Czomu ne rozkrywajesz ty sebe
Czomu nikomu w switi nedowirjajesz
Czomu, czomu ty mysłysz prymitywno
Czomu, czomu tilky baczysz nehatywne
Czomu, czomu zakryte twoje serce
I ne widczynyty twoji emocijni dwerci

Pryspiw:
Bilsze pozytywa
Bilsze, bilsze, bilsze, bilsze

Samo-rozczynjajeszsja w sobi
Do sebe nikoho ne pidpuskajesz
Załeżysz łysze wid swojich poczuttiw
I ni pro szczo, i ni pro koho ne dbajesz
Czomu, czomu ty mysłysz prymitywno
Czomu, czomu tilky baczysz nehatywne
Czomu, czomu zakryte twoje serce
I ne widczynyty twoji emocijni dwerci

Pryspiw

Żywy spiwaj
Z radistju kożnu myt' powsjakdeń zustriczaj
Strybaj zlitaj
Ne zupynjajsja i czasu ne haj

Pryspiw