Ty pam’jatajesz na sonci pljamy
I my uże ne powernemosja do tjamy,
Nam zaważało, szczo switjat' fary,
My widlitały iz toboju za chmary.
I małjuwały tam ptachiw zhraji,
Ta naszi barwy ne taki wże jaskrawi
I nam temno tam, ta jakszczo treba
Ja namałjuju sonce tam de nebo, nebo.

Tam, de ty, tam mene nema...

I my błukały u tych małjunkach,
Tam, de zustriłys' w kolorowych wizerunkach,
De nasze more i bili hory,
Tam, de bażannja nam widkryło prostory.
I my szukały tam ptachiw zhraji,
Ałe ti barwy ne taki wże jaskrawi
I nam temno tam, ta jakszczo treba
Ja namałjuju sonce tam de nebo, nebo.

Tam, de ty, tam mene nema...
My małjuwały tam, małjuwały...
My małjuwały tam, małjuwały...