Tancjuwała ripa z makom,
A petruszka z pasternakom,
Cybulja sja dywuwała,
Szczo petruszka tancjuwała.

A z borozny red'ka skacze,
Do burjaka: "Mij kozacze",
Promowlja i spiwaje,
Kołomyjky wyhynaje.

I fasolja chytałasja,
Kukurudza smijałasja,
Szczo wsi ważno tancjuwały
Aż chodaky poskydały.

Bo ż ochota hirsz newoli,
Huljaw horoch do fasoli,
A ohirky z harbuzamy
Rozhuljałys' za łozamy.

Tancjuwały także dyni,
Jak poważni hospodyni.
I kapusta pidskakuje,
Koło ripy pidtoptuje.

Morkwa wzjałas' za pidboky,
Tne do brjukwy dribni skoky.
I czasnyczok nabywawsja,
Do cybulky tancjuwawsja.

Swyszcze, skacze, napiwaje,
Cybulja sja usmichaje.
A cybulka ne wid toho:
– Łjubłju chłopcja mołodoho! –
A sałata mu oddała:
– Oj ja, ja ne tobi para.

Twoja para soczewycja,
Czornobrywa krasołycja.
Ta j z horochom, pane-brate,
Wirno tobi pohuljaty.

Jak kartofel na to hljanuw,
Aż sja w tanec' z smichu wdaryw.
Pirwaw bulbu, piszow w tanec',
Ta j wywernuw z rynky smałec'.

Wzdriw hospodar, zasmijawsja,
Aż za boky z smichu wzjawsja.
Toż-to harno wyhljadało,
Szczo wse naraz tancjuwało.