Custom Search

Żuryłasja popadja swojeju bidoju [4]

Wykonawca: Żartiwływi, satyryczni pisni

Słowa i muzyka:

ukrainian flag Bigger font | Smaller font



Żuryłasja popadja swojeju bidoju:
– Bidna ż moja hołowońko, szczo pip z borodoju!

Pryspiw:
Och meni tjażko, och meni nudno,
Szczo pip z borodoju – żyty ż meni trudno!

Och pidu ja do cerkowci bohu sja mołyty,
Jak pohljanu na borodu, muszu aż umlity.

Oj pidu ja na chrestyny – prosjat' mene sisty,
Jak pohljanu na borodu, ta j ne możu jisty.

Choc' ty uberysja w dorohiji szaty,
Taky tebe ne łjubłju, bo ty – borodatyj.

Och pidu ja k protopopi ta j stanu prosyty,
Szczob pozwoływ protopopa borodu hołyty.

– Och ne można, dobrodzijko, toho uczynyty:
Jak doznajet'sja władyka, bude mene byty.

– Czy ne można, protopope, toho uczynyty,
Szczob zo mnoju bez borody, w łjudy ż – pryczepyty.

– Oj ne można, dobrodzijko, toho ne wedet'sja:
Jak win schocze usy wterty, wona obirwet'sja.

Oj pidu ja ta prosyty samoho władyky,
Szczob pozwoływ dobrodzijam borodu hołyty.

Os' prychodyt' dobrodzijka ta w joho pałaty,
Aż tam sydyt' popiw z sorok, ta wsi borodati.

Jak zaczały popadju kropyłom kropyty,
Prykljaknuła, prysjahnuła, szczo "budu łjubyty".

– Teper meni łjubo, teper meni myło,
Popowe kropyło łjubyty nawczyło!

Wże ż i ne tjażko, wże ż i ne nudno,
Choc' pip z borodoju, żyty z nym ne trudno.




Share on Facebook