U kowałychy sobaky łychi,
Nikomu wyjty oboronyty.

Nikomu wyjty, oboronyty,
Moje serdeńko rozwesełyty.

Wyjszła diwczyna – oboronyła,
Moje serdeńko rozwesełyła.

Tato u misti, mama u misti,
Szczo budem, serce, waryty jisty?

Zariżu husja – ne zabawłjusja,
Zariżu dwoje, serdeńko moje.

Oj rada w radu, chodim po sadu,
Narwemo hruszok powen fartuszok!