Custom Search

Oj czas-pora do kurenja

Wykonawca: Rodynno-pobutowi pisni

Słowa i muzyka:

ukrainian flag Bigger font | Smaller font



Oj czas-pora do kurenja,
Bo wże chmary nadwysły.
Ne dobere kozak diwky
Do swojeji mysli.

Oj dobraw kozak diwczynońku,
Sam pojichaw na Desnu:
– Rosty, rosty, diwczynońko,
Ta j na druhuju wesnu.

Oj rosła, rosła diwczynońka,
Ta j na stanoczku stała.
Żdała, żdała kozaczeńka,
Ta j płakaty stała.

– Oj chylit'sja, husti łozy,
Ta zwidky witer wije.
Dywitesja, czorni oczi,
Ta zwidky myłyj jide...

Oj chyłyłysja husti łozy,
Ta uże j perestały.
Żdały oczi kozaczeńka,
Ta j płakaty stały.

Oj pływe czowen, wody powen,
Ta koły b ne schybnuwsja.
Des' pojichaw mij myłeńkyj,
Ta koły b powernuwsja.

Oj pływe szczuka z Kremenczuka,
Ta pidstriljani krylcja.
Nema ż moho myłeńkoho,
Ta nema czornobrywcja.

Oj pływe szczuka z Kremenczuka,
Ta pidstreljana z łuka.
Łjudy każut', sama baczu,
Szczo z myłeńkym rozłuka.

Oj piszła diwczyna wodu braty,
Rutu pidływaty,
Kozak konja napuwaje,
Tjażeńko wzdychaje:

– Oj bude z tebe, diwczynońko,
Rutu pidływaty,
Nechaj że ja perestanu
Tjażeńko wzdychaty.




Share on Facebook