Wykonawca: Andrij Jewtuszenko
Słowa: Марія Євтушенко | Muzyka: Андрій Євтушенко |
Peron to stychne, to w awrali;
O, skilky zustriczej j rozłuk!
Ne zliczyt' radostej j peczałej
Kolis wahonnych perestuk.
Pryspiw:
Jakby jszow pojizd na kraj switu,
Ja bez wahań strybnu w wahon,
Szczob perestaty rozumity
Swoho żyttja prymchływyj son.
Ta znaju: dolja ne daruje
Takych nikomu pojizdiw,
Łysze szczodnja usim hartuje
Budenni spławy harazdiw.
Meni łyszajet'sja zitchnuty
Ta powernutys' do buttja,
Szczob jakos' deń z płeczej zipchnuty,
Proszepotity kajattja.
I de w meni berut'sja syły,
Szczob poczynaty deń nowyj?
Szcze, pewno, je szczos' sercju myłe,
Szcze ne bajdużyj bil czużyj.