Moda dyktuje swoji nam zakony
Z’jawljajut'sja nowi mikrorajony
Nowi tendenciji j nowe wbrannja
I wsja aktualna taka majacznja...

Pryspiw:
Zminyła wodku na sjake
Hołubczyky na suszi.
Multjaszky stały anime,
Howerła stała Fudżi.

Szczo tilky ne zrobysz, szczob widpowidaty
Wymoham suspilstwa i protystojaty
Wsim tym, chto wede podwijne żyttja
Chto w repers'kych sztanjach chowaje hotyczne wbrannja...

Pryspiw

Zabuwszy pro wse, ja prjamuju do cili
Do wtraty sebe, do pojawy bohyni,
Do opłeskiw hucznych, do spałachiw kamer,
Do perszych storinok u modnych żurnałach.

Pryspiw

Mynaje żyttja u fejeriji swjata
W iłjuziji szczastja, utim, czy bahata?

Czoho b iszcze meni zrobyty
Szczob wydiłytys', szczob nażyty
Bahato faniw j wyznannja
Perewernuty spryjnjattja!?

Pryspiw:
Zminyła porno na chentaj.
Mij czołowik – ce samuraj
P’jemo usi zełenyj czaj
Jimo wassabi... Sakuraj!