Wykonawca: Tatchagata
Słowa: Орест Криса | Muzyka: Татхаґата |
Misto kyszyt' nemow murasznyk
w tempi błyz'kim do bożewiłlja,
tut permanentna ejforija
u czas roboty ta dozwiłlja.
Oczi zaslipłjujut' rekłamy,
wucha ohłuszeni chitamy,
tut neosjażni perspektywy
i nadzwyczajno ważni sprawy.
Ja zadywłjus' u twoji oczi
tak nespodiwano j widwerto,
ty nacze prosto ne pomitysz
usmichu promiń hasysz wperto.
Ja ne manijak i ne złodjuha,
do zboczeń schylnosti ne maju,
ja ne pidstawłju, ne obrażu,
dumok pohanych ne płekaju.
Skilky ne skazano, ne ważno
skilky ne zrobłeno, propało
i sztormowe żytejs'ke more
rozczaruwannja muł pidnjało.
W czas koły smutok duszyt' hrudy,
a bezporadnist' w’jaże ruky
masku bajdużosti widkyńte
i usmichnit'sja na sekundu.
Serce moje wse szcze żywe,
serce moje w dweri wicznosti b’je,
serce moje szukaje serdec',
szczo jich unison smutok het' prożene.