Wykonawca: E-42
Ty dywyszsja na swit nemow oczyma wowka
I hłyboko chowajesz prawdu dlja żyttja,
A stomłena twoja łjubow dawno zamowkła
Tremtyt' w rukach chołodnych dawnja bil twoja.
Tremtyt' w rukach dawnja bil twoja...
Pryspiw:
Newże bajdużyj ty jak bil ciłuje ruky
Ce bil twoja, ałe ne twoji muky
Łjubow zawżdy strażdatyme za tebe
Newże bajdużyj ty, torknys' rukoju neba.
Twoja łjubow tebe ne w zmozi wże zihrity
I hnatys' za soboju wże nemaje sył
Dobro i zło newże tak ważko widriznyty
Rozpłjuszczuj oczi
Win dawno tebe prostyw
Ne zabuwaj chto ty je...
My pidnimajemo ruky do neba,
Koły w nasze żyttja prychodyt' bil.
Ałe czomu my tak czasto ne pomiczajemo,
Jak zawdajemo bołju inszym.
Możływo jakby kożen z nas
Uważnisze prydywljawsja do sebe,
To w naszomu switi stało b trochy switlisze.