Wykonawca: Mad Heads XL
Słowa i muzyka: Вадим Красноокий |
Cze Hewara Ernesto
Buw z takoho tista:
Win nikoły ne staw by solistom
Kłubu Bueno Wista.
Win chotiw swobody dlja wsich
Z kuljamy j hranatamy
Ta zwilnytysja tak i ne zmih.
Chocz i ne buw za hratamy
Bez kochannja, bez domu i bez hroszej
Peretnuw win meżu
I widdaw obłyczczja swoje
Pankam na odeżu
Pryspiw:
Czy te toho warte? (8)
W Eskobara Chuana
More marichuany,
Wantażiwkamy koka jde
Do Amerikany.
U narkobarona
Włada i miljony,
Na kolina padajut'
Swoji i neznajomi
Ałe na krutoho krutiszyj je
Chocz iz samoho Biłoho domu.
Można za deń zahubyty wse,
Jakym by ne buw ty donom
Pryspiw
Toj pid palmoju jist' banan –
Jomu niczoho ne treba,
Toj zaliz u samisińke pekło,
A toj deret'sja na nebo.
Chtos' beret'sja zminyty swit,
Chtos' połjuje na wdaczu,
A chtos' łyszajet'sja wdoma dywytysja,
Jak bahati płaczut'
De by ja ne buw, szczob ja ne robyw
Raz u raz pytaju sebe:
Ja widdaw swoje żyttja za te,
Szczob buty tym, kym ja je
Pryspiw