Na berezi mylim, de szepczut'sja chwyli,
De werby zibrałys' w rjady,
Koły mołodymy z toboju buły my,
To czasto chodyły tudy.

Pryspiw:
Ta roky złetiły i werby schyłyły
Wże do samoji wody.
Jich witer kołysze, a my jak ranisze
Z toboju prychodym sjudy.

Tam syni wołoszky, romaszky-worożky
I maky czerwoni cwiły,
W mereżywi kwitiw schowawszys' wid witru,
Jaki my szczasływi buły.

Pryspiw

W czariwnim rozmaji, mow w chwyli pirnajem,
W cej dywo-kazkowyj Edem,
W nim syły płekajem i dowho błukajem,
Mow junist'-wtikaczku znajdem.

Pryspiw (3)

Z toboju prychodym sjudy. (3)