Ty skazała, szczo bude tak kraszcze,
Jakszczo wse ja zumiju zabuty,
Zahubyłos' kochannja nasze,
Ne znajty joho, ne powernuty.
Ty skazała, szczo bude tak kraszcze,
Jakszczo znyknesz nazawżdy dlja mene,
Może tak tobi, łjuba, i łehsze,
Wże niczoho nazad ne powernesz.

Pryspiw:
Zabuwaju tebe, zabuwaju,
Tilky jak tebe można zabuty,
Widczuwaju, szczo ja zabuwaju,
Ałe choczet'sja wse powernuty.
Zabuwaju tebe, zabuwaju,
Dotyk ruk i wołossja szowkowe,
Zabuwaju tebe, zabuwaju,
Ałe zhaduju znowu i znowu.

Ty znykajesz u oseni, myła,
Moji slozy zmywajesz doszczamy,
Spohad szczastja meni załyszyła,
Brichu mrij załyszyła miż namy.
Jak zabuty wołoszkowi oczi?
Ust kochanych błażenstwo zabuty?
Zabuwaju ta serce ne chocze
Zrozumity takoji spokuty.

Pryspiw