Wsi znyzu poczynajut' swij ternystyj szljach
Bahato tych, chto chocze buty na micnych nohach
I ta zorja pałajucza, szczo whori horyt'
Pokaże nam toj szljach, szczo dolja powełyt'.

Koły na bilim switi pobaczu ja tebe,
Moja zorja jasna wsi łycha zabere
I ja jiji pobaczu i szljach szwydkyj znajdu
I wsich, koho zmożu, z soboju zaberu.

Pryspiw:
Hory, zorja, hory jasnisze,
Szczob pobaczyw tebe ja u temrjawi
Miż wsich zirok na wysoti
Ja znajdu tebe na Zemli,
Ja znajdu tebe na Zemli.

Zori my swoji szukajem, jak kochannja
Ta radist' zustriczajem czastisze prywitannja
Weseło na wułyci weseljat'sja wsi
Ta mało chto diznajet'sja, szczo bude meni.

Bo ja żywu bażannjam znajty swoju zorju,
Bo wid c'oho załeżyt' jak ja zażywu
Wona pryjde ne skoro ta ja jiji zażdu
Todi pobaczat' wsi mene jak nazawżdy pidu...

Pryspiw