Ja i Iwan,
Iwan i ja,
Jaka czudowa mała skłastysja sim’ja.
Chotiw Iwan,
Pid baraban,
Nas powinczaw szczob z Eskimosiji szaman.

Ałe ne wstały płanety,
Ne skłałys' obstawyny,
Karty ne-ne-ne-ne ljahły,
Moji niżeńky Hrety,
Iwana projichały dali piszły.

Ja i Wasyl,
Wasyl i ja,
Też nepohana mała skłastysja sim’ja.
Wasyl ne pyw
I ne kuryw,
I nawit' des' tam nawit' szczos' tam win robyw.

Ałe ne wstały płanety,
Ne skłałys' obstawyny,
Karty ne-ne-ne-ne ljahły,
Moji niżeńky Hrety,
Wasylka projichały, dali piszły.

Ja i Petro,
Petro i ja,
Jaka zrazkowa mała skłastysja sim’ja.
Petro szyroku maw hubu,
Naczalnykom usich naczalnykiw win buw.

Ałe ne wstały płanety,
Ne skłałys' obstawyny,
Karty ne-ne-ne-ne ljahły,
Moji niżeńky Hrety,
Petra też projichały dali piszły.

Ja i wony,
Wony i ja,
Ce idealna mała skłastysja sim’ja.
Wasyl pere, Iwan w żurbi, Petro pracjuje,
Ja spiwaju jim pisni.

Ałe ne wstały płanety,
Ne skłałys' obstawyny,
Karty ne-ne-ne-ne ljahły,
Moji niżeńky Hrety,
Poduma-poduma-poduma-poduma-poduma-podumały,
Dali piszły.

Łja-lja, lja-lja, lja-lja, lja-lja,
Jakszczo podumaty – nawiszczo nam sim’ja?
Łja-lja, lja-lja,
Możływo wyrostu i zrozumiju ja.
Może zijdut'sja płanety,
Składut'sja obstawyny,
Karty lja-lja-lja-lja-ljażut',
Zustrinesz mene ty,
Pryb’jesz na dueli
Wsich reszta chłop’jat!