Ja wważaw by, szczo ty biłyj deń bez doszczu,
Ałe slozy na twomu obłyczczi.
I skazaw by tobi: "Ne moja, ne moja",
Tilky ty ne puskajesz mene.

Ja wważaw by, szczo ty tycha nicz bez zirok,
Ałe sjajut' twoi jasni oczi.
I skazaw by tobi: "Ty łysz son, tilky son," –
Ałe ż ty ne puskajesz mene.

Pryspiw:
Widpusty, ja błahaju widpusty,
Bo ne możu dali jty ja.
Widpusty, ja błahaju widpusty,
Ja ne choczu bilsze jty.

I wważaw by, szczo ty pełjustok nawesni,
Ałe ż ty ne ziw’janesz nikoły.
I kazaw by tobi: "Ty moja, ne moja",
Ła-ła-ła-ła-ła-ła-ła-ła-ła-ła.

Pryspiw