Zachod'te diwczata, to je moja chata, to je mij dywan,
Ałe wważajte ne nastawte pljam.
To je moja wanna, cha, tut ja myjus' rano,
Rozdjahajtesja diwczata, zaraz budem zażyhaty.

Pryspiw:
Holi diwczata bihajut' po chati,
Holi, holi diwczata – pati w mojij chati!
Holi diwczata bihajut' po chati,
Holi, holi diwczata – pati w mojij chati!

A za wiknom Chreszczatyk i robota moho tata,
Chołodylnyk pownyj, ws'o, szo choczesz, możesz braty.
To kamon, diwczata, pyjte, jiżte, bilsze swjata,
A jak tilky wyp’jem, zrazu budem zażyhaty.

Pryspiw:
P’jani diwczata bihajut' po chati,
P’jani, holi diwczata – pati w mojij chati!
P’jani diwczata bihajut' po chati,
P’jani, holi diwczata – pati w mojij chati!

A jak pryjde mama? Nu, to szo jak pryjde mama?
To ż je moja mama, mama bude razom z namy!
A jak pryjde tato? Nu, to szo jak pryjde tato?
My nap’jemsja z tatom, razom budem zażyhaty!

Pryspiw:
Mama i tato bihajut' po chati,
Mama, tato i diwczata – pati w naszij chati!
P’jani diwczata bihajut' po chati,
P’jani, holi diwczata bihajut' za tatom!

P’jani diwczata, p’jani, holi diwczata – pati w mojij chati! (2)