Wykonawca: Radioraj
Słowa i muzyka: Віктор Головко |
1
Ty ne dawała meni czasu ni sekundy u deń,
Ja ne zajmajus' bilsz niczym, i ne składaju piseń.
I ja pracjuju jak skażenyj wid zari i do zari,
Koły dodomu ja prychożu w wikna switjat' lichtari.
Ja prokydajus' rano wranci, i doky sonce zijde
Wmywajus', snidaju, wdjahajus', ne wstyhaju nide.
Za perepownenym tramwajem ja po relsach biżu,
Za dwi sekundy do dzwinka peretynaju meżu.
I na roboti ja ne możu widpoczyty chocz myt',
Wid tych komp’juteriw wże dupa i makitra bołyt'.
I wyjawljajet'sja, skażu Wam, jak na mene, dywna ricz:
Jedynyj czas, szczo załyszajet'sja,– to nicz!
Pryspiw:
"Ty załysz meni nicz",– znow każu tobi ja,
Widteper i nazawżdy nicz bude tilky moja.
2
Ałe j wnoczi ja ne zawżdy widpoczywaju wes' czas,
Bo chwyli dywnoho kochannja perepownjujut' nas.
U swoje liżko ja ljahaju, nacze kydajus' w bij,
Nawiszczo Jewu spokusyw neperedbaczływyj zmij?
Bo twoje tiło znow chwyłjuje, i zaproszuje znow,
Bo twoje tiło,– to bażannja, twoje tiło,– łjubow.
Bo twoje tiło,– to spokusa i nowi poczuttja,
W twojemu tili ja zabudu pro realiji żyttja.
Ałe pro szczo to ja, panowe, ja zowsim ne pro te,
Zowsim ne te mene s'ohodni tak chwyłjuje j hnite.
A ja chotiw rozpowisty Wam, szczo w żytti mojim, hej!
Ne wystaczaje nawit' czasu, a ne tilky hroszej.
Pryspiw