Pryspiw:
Ja w switli i w pit'mi, na nebi j na zemli,
Ja tam, de doszcz i snih, de pisok i lid...
Ja nesu tobi odnij swit u swojij ruci.
Ty pobaczysz u wikni doszcz – ce slozy moji...

Gans
Doszcz nikoły ne padaw, jak todi
Tak, nacze padaje ostannij raz w żytti...
Win, niby, szczos' skazaty chotiw,
Boże! Jak szkoda, szczo ja ne rozumiw...
Czomu ja wiryw jij? Czomu widdaw sebe?
Dlja czoho rozkazaw, szczo bołyt' mene?
Jiji słowa pro łjubow – ce pusta iłjuzija
I standartna fraza: "Dawaj budemo druzjamy"!
Doszcz stukaje w wikno, b’je nenacze w serce,
Rana bołyt' dawno, tak, nenacze wpersze,
A za wiknom doszcz łyje moji slozy,
Ja zawżdy budu tam, de speka i morozy.

Pryspiw

Has
Ja zabuw pro bil, nacze buw na dni,
Ja i druziw zabuw, ta pam’jataw jiji.
Ja pysaw łysty, potim jich paływ,
Ja wbywaw poczuttja, ta taky ne wbyw!
W neji inszi mriji, ta mene w nych nemaje,
Teper ja znaju, szczo dymu bez wohnju ne buwaje,
Wona wtekła tak szwydko, jak wtikaje czas...
Je tilky ja i wona, ta wże nemaje nas...
W czomu moja pomyłka? Ja i dosi ne znaju,
Tomu ne skażu i wam, chocza chtos' czekaje...
Ja choczu tilky odnoho, szczob znała wona –
Koły łyje doszcz – ce nasprawdi płaczu ja...

Pryspiw