Zabery mene, "Pan-Ameryka"
Rejsom swojim zołotym
Do dałekoho materyka
De wułkaniw biłyj dym

Zabery mene, "Pan-Ameryka"
Rejsom swojim zołotym
W carstwi moroku – isteryka
Ja ne chocz buty złym
Tam, de prawda zaminyła prawdu
Wira zaminyła Wiru
Zrada zaminyła Zradu

Zabery mene, "Pan-Ameryka"
Do mojich dytjaczych sniw
Do dałekoho materyka
Do rożewych berehiw
Tam, de tuzemky syńooki
De fłaminho biłyj strij
De meni powerne spokij
Okean zabutych mrij

Stjuardesa, Fiładelfija
Czorna kawa, aromat
Czornyj deń minjaje biłu nicz
Nam nema szljachu nazad
Hraje synij Okean
Hraje synij Okean
Biłyj ptach na kryłach mriji, połety...